04. "Narkotyki"

Godzina 00:00
Leon
Dopiero teraz wracam do domu. Przemyślałem to wszystko i teraz już wiem, że ta kłótnia nie powinna się zdarzyć. Kiedy otworzyłem drzwi było cicho. Myślałem, że Vivi jest w sypialni, ale kiedy wszedłem nie było żadnej żywej duszy. Na łóżku leżała jakaś koperta. Gdy ją otworzylem zobaczyłem:
Drogi Leonie !!
Teraz wiem, że był to błąd. Odeszłam od Alexa, ale dopiero teraz zrozumiałam, że cie nie kocham, bo kocham tylko i wyłącznie Alexa. Nie dzwoń, nie pisz, nie szukaj mnie. Wyjechałam razem z nim do innego kraju. Mam nadzieje, że znajdziesz sobie kogoś.
Violetta.
Załamałem sie. Kobieta, która jest miłością mojego życia nigdy mnie nie kochała. Czytam ten list po raz dziesiąty  i teraz zrozumiałem, że bawila sie moimi uczuciami.

Lara
Wkońcu udało mi się rozdzielić tych gołąbeczków. Razem z Alex'em wymyśliliśmy ten plan. Leon przez nią zerwał ze mną. Jeszcze ta s**a mnie po pamięta.

Violetta
Obudziłam się w jakimś brudnym i ciemny pomieszczeniu. Do środka wszedł Alex.
~Obudzila sie nasza śpiąca królewna.
Po tym jak to powiedział zaczął mnie dotykać
~Gdzie ja jestem ?! Zostaw mnie !!
Uderzył mnie.
~ Albo się zamkniesz albo dostaniesz mocniej!
Zaczął mnie rozbierać, a potem siebie rozebrał. Zaraz potem brutalnie mnie zgwałcił...

Alex
Teraz Violetka ma za swoje. Mogła mnie nie zostawiać dla tego przydupasa. Teraz ja bede miał Violette, a Lara zajmnie się Leonkiem.
~Napewno bedzie zalamany, że Violetta go nie kocha więc ty się koło niego zakręcisz, potem zaciągniesz go do łóżka i to wszystko nagrasz. Ja to potem jej pokaże i bede ją pocieszać, i wkońcu zapomni, że chciała sie ze mną rozwieść. Wszystko jasne ?!
~Tak.
~Od jutra zaczynamy. A teraz ide znowu zabawiać się z Violettą.
~Okej. Ja ide szykować jakiś seksowny strój, żeby uwieść Verdasa.

Następnego dnia
Wieczór
Lara
Dowiedziałam się, że Leon jest w klubie i od razu zaczęłam sie szykować. Wyglądam jak dz***a, ale jakoś musze uwieść Verdasa. Wyszlam z domu i od razu skierowałam sie w strone klubu. Gdy weszłam, zobaczyłam Verdasa przy barze. Czas zacząć plan.

Alex
Po raz kolejny robie to z Violettą. Tym razem ona robi to dobrowolnie, wstrzyknełem jej narkotyki i teraz myśli, że jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Teraz zamieszkalismy, czyli ja, Violetta i Lara.
~Alex gdzie są jakieś moje ubrania ?
~W szafie kotku.

Violetta
Kiedy otworzyłam szafe zobaczyłam
Bardzo seksowne stroje i piżamy
~Ja naprawde w tym śpię ?
~Tak, kotku
~No dobrze
*********************************************