Translate

04 sierpnia 2016

13. "Tylko mój"




Zapraszam tutaj:


kochamleonetteforever.blogspot.com

dianixox.blogspot.com

opoiadaniaevangelin.blogspot.com




"Patrz, chwila na pozór zła

Nie boli tak , jak twojej obecności brak"




Następnego dnia
Leon
Po kolacji wróciliśmy do apartamentu i tam spędziliśmy miło resztę wieczoru. Wczoraj od rana jeszcze dopinałem wszystko na ostatni guzik. Vilu się chyba podobało. A co najważniejsze zgodziła się zostać moją żoną. Za dwa dni lecimy do Portugalii, do stolicy kraju Lizbony. Tam spędzimy tydzień po czym wrócimy do domu. Już wczoraj w nocy zaczeliśmy miej więcej myśleć jak będzie przebiegało nasz ślub. Chcemy, żeby odbył się w naszym rodzinnym mieście. Obróciłem głowę w moją lewą stronę. Spała tam Viola. Chwile jej się poprzyglądałem, po czym ruszyłem w stronę łazienki. 
Kiedy brałem prysznic poczułem, że ktoś przytula się do moich pleców.
-Widzę, że ktoś się już obudził 
-Miałam ochotę na prysznic z moim ukochanym narzeczonym.
-Ukochanym ?
-Bardzo ukochanym 
Odwróciłem się w stronę Vilu. Pocałowałem ją namiętnie w usta. Po chili z pocałunkami zacząłem schodzić na jej szyję.
-Kochanie nie wystarczyło ci, że robiliśmy tą całą noc ?
-Ale pod prysznicem jeszcze nie próbowaliśmy 
-Wariat 
-Ale twój wariat
-Tylko mój
I tak po chwili wyszło na moje.
                                                                                 *********************
10 dni później
Violetta
Wczoraj wróciliśmy z naszych "mini" wakacji. W Portugalii jak i we Francji było cudownie. Nadal nie mogę uwierzyć, że jestem narzeczoną Leona. Niestety mój narzeczony musiał iść dzisiaj do pracy. Ja idę dopiero w poniedziałek, a mamy środę. Dzisiaj Lu dzwoniła, żebyśmy poszły na zakupy. Zgodziłam się, bo i tak nie mam co robić. 
Weszłam spóźniona do kawiarni. Odnalazłam wzrokiem przyjaciółkę i szybkim krokiem podeszłam do stolika przy którym siedziałam
-Przepraszam za spóźnienie. Autobus mi uciekł
-Spokojnie. Idziemy na nasz mini shopping ?
-Raczej nie mini
-A co ty masz na palcu ?
-Nie uwierzysz !!! Leon mi się oświadczył 
-Kiedy i jak to zrobił ? Dlaczego nie dzwoniłaś ?
-Ohh zapomniałam. Na wieży Eiffla
-O jezu jak ja ci zazdroszczę. Mój Fede nie wpadł na taki pomysł kiedy mi się oświadczał.  A ogólnie jak było na wakacjach ?
-Cudownie. Idziemy ?
-Tak
Ruszyłyśmy w stronę sklepów. 
                                                        ***********************
5 godzin i 30 minut później 
-Nogi mnie już bolą
-Idziemy do  Starbucks'a ?
-O tak 
Usiadłam do stolika. Lu poszła zamówić coś do picia. 
-Proszę
-Dziękuje
Zaczęłam pić napój. Mmmm pysznota
-Zadzwonię do Leona, żeby po mnie przyjechał
-Ja przyjechałam autem mogę cie odwieź
-Kochana to ci nie po drodze. Zadzwonie do Leona
Odeszłam od stolika. Wybrałam numer do mojego narzeczonego. Po 3 sygnałach odebrał
-Kochanie przyjedziesz po mnie ?
-Za 5 minut będę
-Okej. Pa. Kocham cię
-Ja ciebie też kocham. Pa
Wrócilam do stolika.
-Leon już jedzie. To do zobaczenia kochana
-Do zobaczenia
Wzięłam swoje torby po czym ruszyłam w stronę wyjście. Po 5 minutach byłam już przed galerią. Po chwili podjechało auto Leona. Wsiadłąm do pojazdu.
-Hej kochanie
-Hej słońce
-Dziękuje, że po mnie przyjechałeś.
-Dla mnie to sama przyjemność
***********************************************************************************

Bez miejsc dzisiaj


Rozdział 14- 6 komentarzy ( nie licząc moich i od jednej osoby)
Komentujesz=Motywujesz
Jeden znak, jedno słowo to uśmiech na mojej twarzy :)

Chcesz żebym zajmowała ci miejsce pod rozdziałem ? Napisz mi o tym w komentarzu :)

Nadal jest aktualne: ktoś nie wraca przez 3 rozdziały na swoje miejsce nie zajmuje mu po tym czasie miejsca. 

Osobą, którym od poprzedniego rozdziału już nie zajmuje miejsca, a chcą żebym dalej im zajmowała mogą się ze mną skontaktować na pocztę 
[kasiastoessel2008@interia.pl]



7 komentarzy:

  1. Leon wiecznie niewyżyty 😂😂
    Luśka i V na małych zakupach.
    Niekoniecznie takie małe.
    Wakacje się udały. Może zmajstrowali tam kogoś? 😀
    Cudowny! Czekam na next :*
    Buziaczki :* ❤

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rozdział
    Wakacje się udały
    Ciekawe czy nie majstrowali małego Verdaska?
    Ja się dziwię, że Leon jeszcze nie trafił gola
    Czekam na next
    Buziaczki:**

    Patty;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo.
    Po koalicji wspólna noc.
    Może będzie mały Verdas.
    Chciałabym.
    Wrócili już do domu.
    Fajnie że są szczęśliwi.
    Czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny!
    Jest... genialny!
    Nie mam określenia.
    Czekam na next! I mam nadzieję, że zajrzysz do mnie.

    Pozdrawiam
    Miss Blueberry

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny rozdział kochana;*
    Po kolacji wspólnie spędzona noc,może wrócą w trójkę? 😉
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo. Jak romantycznie. Czekam na kolejny rozdział. Całuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale słodziutko u Lajonetty *-*
    Po prostu bosko *-*
    I jeszcze ten shopping z Lusią <3
    Ja chcę miejscówkę ale do 12 sierpnia mogę pojawiać się nieregularnie, więc miejsce może być puste ale postaram się nadrabiać, więc zajmuj mi cały czas ;3 Tylko uprzedzam.

    Perełka 💓

    Wpadnij do mnie na OS'a ^^
    Kocham bardzo 💕💖
    Heidi 💕

    OdpowiedzUsuń