02. "Ciesz się tym szczęściem póki możesz"

ROZDZIAŁ DEDYKUJE WSZYSTKIM, KTÓRZY SKOMENTOWALI POPRZEDNI ROZDZIAŁ. DZIĘKUJE :***

Violetta
Po chwili przyszedł SMS. Jego treść mnie przeraziła.......
"Widać, że jesteś szczęśliwa. Ciesz się tym szczęściem póki możesz. Uważaj, żeby nic Ci się nie stało.
Twój największy koszmar słonko :**"
Do moich oczy zaczęły napływać łzy. Komu przeszkadza, że jestem teraz szczęśliwa ? Alex'owi ? Nigdy nie miałam wrogów. Ale jeśli już miałam zawsze się godziłam z tą osobą. Leon po chwili zauważył, że płacze. Kiedy zobaczył treść SMS od razu mnie przytulił i zaczął głaskać po włosach. Gdy już się uspokoiłam poszłam do łazienki, gdzie wykonałam poranne czynności po czym zeszłam na dół. Już na schodach można było czuć piękny zapach naleśników.
-Dzisiaj pojadę do Alexa po swoje rzeczy.
-Pojadę z tobą. Boje sie o Ciebie, że coś Ci się stanie.
-Ale ty dzisiaj nie masz dyżuru ?
- Mam wolne tak jak ty.
Po naszej krótkiej rozmowie, zaczęliśmy jeść śniadanie.
Leon
Kiedy przeczytałem tego SMS'a zacząłem bać się o Vilu. Jeśli ten anonim coś zrobi Vilu to sobie tego nigdy nie wybacze. Nagle usłyszałem wielki huk w sypialni. Kiedy weszłem do sypialni zobaczyłem.......

************************************************
Hello misiaki,
Tak oto prezentuje się II rozdział historii.
Jest troche nudny( czytaj Bardzo Nudny )
Więc mały szantaż:
Rozdział III- 5 KOMENTARZY ( nie biore pod uwagę, dwóch komentarzy od jednej osoby oraz moich )
KOMENTYJESZ=MOTYWUJESZ
JEDEN ZNAK, JEDNO SŁOWO TO UŚMIECH NA MOJEJ TWARZY


Ps. ZAJMOWANIE MIEJSC=NAPISZ MI W KOMENTARZU

Alex ♥♥